Youness Angour | en

Youness Angour, znany również jako Jonasz Ogór, Younger anus,Younger anger a przez niektóre fanki określany mianem "afrykańskiego tornada", to stosunkowo nowa, aczkolwiek coraz bardziej widoczna twarz na polskiej i międzynarodowej scenie breakcore. Ludzie z jego otoczenia dzielą się w większości na tych, którzy myślą, że Junes to jego ksywa oraz na takich, którzy są przekonani, że jest Rumunem. Istnieje jednak wąskie grono osób, które zna i jest skłonne wyjawić prawdziwą historię Chujnesa. Oto ona.

Urodzony 10 czerwca 1984 roku, w egzotycznym kraju za górami za lasami, o którym zwykły szary Polak zasłyszał jedynie dlatego, że słynie z kosmicznego haszyszu - mowa o Maroko. Youness przyszedł na świat w mieście Agadir i do 12 roku życia jadł banany i śmigał w turbanie, robiąc sobie w międzyczasie liczne zdjęcia z sympatycznym szympansem Tupakiem. Jest to najbardziej mglisty epizod z jego życiorysu, dlatego od razu przejdziemy do połowy lat 90'tych, kiedy to okrutny los rzucił naszego murzynka bambo prosto do stolicy Podlasia, Białegostoku.
Dwunastoletni Youness nadzwyczaj dobrze odnalazł się w polskich realiach i dzielnie zniósł przeniesienie spod kokosowej palmy, prosto do bloku z wielkiej płyty. Rok później, Junesik ma już mnóstwo kolegów, z którymi śmiga na rolkach i pije tanie wina bądź cokolwiek, co się nawinie. Ten błogostan trwa do dnia, kiedy to Youness kupuje sobie na plejstejszyn, oprogramowanie "Music 2000" i odkrywa, że muzyki można nie tylko słuchać, ale też z powodzeniem ją robić, nie będąc przy tym wcale Carlosem Santaną.
Porażony możliwościami plejstejszynowego grania, Youness postanawia zagłębić się w historię muzyki i odkrywa, że jego czarni bracia za oceanem przejawiają nadzwyczajne talenty w tej dziedzinie, i już dawno trzepią na tym srogi hajs. Jednakże dusza naszego junaka, już dawno z hebanowej zmieniła kolor na biało-czerwony, tak więc zaczyna on zapoznawać się z twórczością polskich raperów i od razu zakochuje się na zabój, a miłość ta trwa do dziś. W międzyczasie wynaleziono komputer, a nasz Youness zaczyna korzystać z jego dobrodziejstw i dalej tworzy swoje utwory. W tym okresie powstają pierwsze hity, takie jak "Pompka", "bomba atomowa ", oraz legendarna już "Muzyka do pornosa". Pojawiają się niestety również czarne chmury, w postaci, jak określa ich sam autor: "idiotów co mówili, że nie da się zrobić dobrej muzyki na kompie bez znajomości nut i tony sprzętu itp..". Delikatnie studzi to zapał naszego producenta, jednakże nadal on tworzy, niestety już nie tak owocnie.

Kolejnym przełomem jest rok 2002, kiedy na chatroomie programu soulseek, zblazowany już lekko Youness, poznaje niejakiego Stroga, obecną gwiazdę muzyki breakcore. Lekko zagubiony Youness, będąc pod wpływem procentów, żali się Strogowi z sytuacji w jakiej się znalazł. Ten zaś, również domorosły producent, w paru krótkich, acz ostrych słowach komentuje hejterów i oświadcza, iż nie potrzebna jest żadna znajomość nut, a jedynie znajomość dobrodziejstw jakie niesie ze sobą przemysł chemiczny, po czym zaprasza Junaczka na syrop Tussipect i wspólne słuchanie jego utworów ułożonych za pomocą oprogramowania komputerowego. Noc ta odmienia ponownie życie Younessa, który będąc pod ogromny wrażeniem utworów Stroga, ponownie, pełną parą zajmuje się produkcją. Powstają zalążki takich hitów jak "Amok", czy genialny remix Nancy Sinatra - "Bang Bang (twarda bania remix)".

W owym czasie Youness poznaje również drugi ogromny samorodny talent z Podlasia - Łapskiego rzeźnika Richarda Murdera, zwanego Rysiem. Artyści piją razem alkohol, palą papierosy, dyskutują i wymieniają się doświadczeniami, żeby ostatecznie podjąć współpracę, która trwa do dziś i zaowocowała takimi kawałkami że ja pierdolę. Niestety, Youness zaczyna mieć problemy. Jego początkowo lekka obsesja na punkcie brzmienia, powoli zaczyna przeradzać się w coś coraz bardziej i bardziej poważnego. Z roku na rok Youness wypuszcza na światło dzienne coraz mniej utworów, będąc niezadowolonym z doskonałego dla innych uszu brzmienia, jednocześnie sporadycznie występuje na różnych imprezach prezentując świeże spojrzenie na breakcore w swoich bardzo połamanych i różnorodnych live actach. Dużo imprezuje, nocami nie śpi, maniakalnie pracując nad swoim brzmieniem. Na szczęście, będąc już na granicy całkowitego załamania, artysta w roku 2009 w końcu oświadcza, iż osiągnął zadowalające go efekty brzmieniowe. Gra kilka znaczących imprez oraz wypuszcza nakładem netlabelu Turn it off "Pentagramy zamiast gwiazd EP", która poraża charakterystycznym połamanym stylem oraz absolutnie perfekcyjnym wręcz brzmieniem utworów.

Obecnie Youness zajmuje się dopisywaniem do kalendarzyka kolejnych zabookowanych imprez i bankietów, jednocześnie wściekle produkuje i na grzbiecie nieodłącznej Pani Janeczki szykuje się na podbój świata.
.